Rodzina w domu

Pomoc bezpośrednia i pośrednia dla rodzin podczas epidemii od polskiego Rządu

Pandemia koronawirusa rozprzestrzeniła się na cały świat, nie omijając przy tym także Polski. Niestety wprowadzone przez rząd ograniczenia, wywróciły do góry nogami życie każdego obywatela. Jak w tym przypadku mają radzić sobie rodziny? Na jakie wsparcie rządu mogą liczyć? Wielu ludzi straciło pracę z racji zamknięcia zakładów, inni pracują w domu, a wiele rodzin dodatkowo ma pod opieką dzieci, z powodu zamknięcia szkół.

Koronawirus w Polsce – co się zmieniło?

Koronawirus wywrócił nasze życie i nie da się temu zaprzeczyć. Z powodu wprowadzenia stanu epidemii, znacznie ograniczyła się nasza swoboda. Wiele firm musiało zostać zamkniętych, a inne znacznie zmniejszyły swoją działalność, część pracowników zwalniając, innych wysyłając na urlopy, a jeszcze innych do pracy zdalnej w domu. Z racji zamknięcia przedszkoli, szkół i uczelni, dzieci także zostały w domach, co znacząco utrudniło życie większości z nas.

Rodzice zostali bez pracy lub muszą pracować w domu, jednocześnie zajmując się dziećmi i pilnując ich edukacji. To nie jest łatwa sytuacja i niestety spowodowała ona nagromadzenie się problemów, także finansowych. Nie można wychodzić z domu, poza wizytą w sklepie czy u lekarza, a to a swobody obywatelskie zostały ograniczone. Rząd mimo wszystko postanowił pomóc i umożliwił wsparcie rodzinom, które z różnych przyczyn mogły znaleźć się w trudnej pozycji.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy w racji pandemii

Z powodu zamknięcia szkół i przedszkoli, wszystkie dzieci z dnia na dzień musiały pozostać w domu, co wygenerowało poważny problem dla rodziców, szczególnie tych pracujących. O ile nastolatkowie jeszcze sobie poradzą, o tyle w przypadku młodszych pociech, wielu rodziców znalazło się z trudnej sytuacji. Z tego też względu rząd wystosował wykorzystanie dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Dotyczy on rodziców dzieci do wieku 8 lat, którzy z racji zamknięcia placówek opiekuńczych i edukacyjnych, muszą zostać w domu w celu sprawowania opieki.

Zasiłek wynosi 80% podstawy wymiaru, pozwala jednak na zapewnienie opieki do 2 tygodni. Jeżeli z przyczyn niezależnych przedłuży się czas zamknięcia placówek, wówczas rodzice mogą przedłużyć ten czas nawet do 2 miesięcy (60 dni), korzystając wówczas już ze „zwykłego” zasiłku. Działać to ma w przypadku, gdy rodzice nie mają warunków do pracy zdalnej. Przysługuje on osobom objętym ubezpieczeniem zdrowotnym i może z niego skorzystać tylko jeden z rodziców.

Zasiłek opiekuńczy, tak dodatkowy, jak i podstawowy, finansowany jest przez ZUS.

Dzieci stojące przy oknie

Praca zdalna, a opieka nad dzieckiem

Ta opcja nie jest powiązana z żadną ustawą rządową, jednak władze państwowe zalecały, by w miarę możliwości wysyłać pracowników do pracy w domu, a jeżeli na obecnym stanowisku nie było takiej opcji, zlecić inne prace.

Jest to jednak dobre rozwiązanie wyłącznie w przypadku rodziców dzieci starszych – nastolatkowie mogą sami się sobą zająć do momentu ukończenia obowiązków pracowniczych przez rodziców. Problem pojawia się jednak przy młodszych dzieciach, które nie są jeszcze w stanie zrozumieć sytuacji. Co istotne jednak pracodawca nie może zmusić pracownika ani do pracy zdalnej, ani do urlopu.

Jak złożyć wniosek o zasiłek opiekuńczy?

Aby uzyskać dodatkowy zasiłek opiekuńczy, wystarczy złożyć wniosek do pracodawcy, który przekaże go do ZUSu. Wzór oświadczenia, można znaleźć na stronie internetowej. Istotne będzie przede wszystkim informowanie swojego pracodawcy.

Póki co nie ma innych alternatyw, ale w miarę postępu pandemii, mogą zostać wprowadzone zmiany. Niektóre firmy samodzielnie starają się zaradzić problemowi, oferując na przykład dodatkowe urlopu, doliczane do już obowiązującej puli lub wysyłają pracowników na te bezpłatne.

Póki co rząd skupia się na tak zwanej tarczy antykryzysowej, która ma uchronić polski rynek przed zbliżającą się zapaścią. Ma ona chronić pracowników, pomóc finansować przedsiębiorców, stawiać na ochronę zdrowia, wzmocnienie systemu finansowego oraz postawienie na program inwestycji publicznych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.